Zakochać się w Barcelonie – część II

 

Moja miłość do Barcelony powstała od pierwszego wejrzenia, można powiedzieć od dziecka – czyli od mojej pierwszej wizyty w tym mieście w roku 1992. Znaczny obszar Barcelony, a w szczególności nabrzeże, swoje piękno zawdzięcza transformacji, którą miasto przeszło w roku 1992 z okazji przygotowań do Igrzysk Olimpijskich.

Od tego czasu zrewitalizowana Barcelona stała się celem licznych wycieczek turystycznych zachwycając odważną i awangardową architekturą.

Kiedy patrzę na niebo i morze mieniące się wszystkimi odcieniami błękitu wiem, iż cześć mojego serca nieodwracalnie należy do Barcelony.

Święta Bożego Narodzenia spędzone w Barcelonie to zupełne przeciwieństwo „white Christmas”. Było ciepło i słonecznie jak we wrześniu i o to mi właśnie chodziło. Jeżeli chcielibyście w odmienny sposób spędzić Święta i Nowy Rok to Barcelona ma dla Was taką ofertę.

Co powinniście wiedzieć – jak spędzić czas, gdzie się wybrać – więcej na ten temat poniżej.

Czytaj dalej Zakochać się w Barcelonie – część II

Zakochać się w Barcelonie

 

Część I

Zakochanie się w Barcelonie było prostym wyzwaniem, wielkim wyzwaniem byłoby znaleźć wspanialsze miejsce na świecie. Tak więc Barcelona, póki co, nadal nosi tytuł mojego ulubionego miasta.

Czuję się dobrze, jeśli jestem tam przynajmniej raz w roku.

To wspaniałe miasto Gaudiego ze stworzoną przez niego architekturą stylu modernistycznym ostatni raz odwiedziłem w grudniu 2016. Chciałem świętować zakończenie roku i żadne miejsce nie wydawało mi się lepsze do celebrowania tej okazji niż Barcelona. Ponieważ moi rodzice byli tego samego zdania bez namysłu załatwiliśmy bezpośredni przelot samolotowy.

I tak spędziłem w Barcelonie około 2 tygodni, w tym Boże Narodzenie i Nowy Rok. Były to najprzyjemniejsze tygodnie 2016 roku!

Jak zakochać się w Barcelonie, co oglądać i jak spędzać czas – więcej informacji znajdziecie poniżej.

 

Czytaj dalej Zakochać się w Barcelonie

Światła Hong Kongu

W Hong Kongu – mieście Jackie Chana i Brusa Lee zawsze jasno płoną światła. Nocna iluminacja mieni się tysiącami różnych odcieni.

Kiedy odwiedziłem miasto w 2008 roku wrzało tam jak ulu – Chiny szykowały się właśnie do Olimpiady! Miasto było rozedrgane i robiło wrażanie swoją nowoczesnością.

Tak naprawdę wole zwiedzanie plenerów niż miast, ale Hong Kong absolutnie przykuł moja uwagę i spowodował, iż wielokrotnie oniemiałem z zachwytu. Było wyczuwalne, iż przyszłość kryje się gdzieś wśród oświetlonych drapaczy chmur i że miejska dżungla miasta nosi znamiona jutra.

Czytaj dalej Światła Hong Kongu

Sporty ekstremalne dla wózkowiczów

Odkąd tylko pamiętam zakochany byłem w adrenalinie i dreszczu emocji przenikającym ciało. Zawsze mi tego brakowało i nadal brakuje, nic się z biegiem lat nie zmieniło. Lata mijały, pragnienie pozostawało aktualne. Chciałem i nadal chcę nie tylko istnieć, ale żyć intensywnie, pełnią życia. Nadal uwielbiam przygody i mój apetyt na życie nie maleje, lecz wzrasta. Pęd do przygód jest tym większy, im większe są przeszkody, ale wówczas sukces ma najsłodszy smak. Adrenaliny dostarczają samochody, skoki na bungee, wyścigi i wiele innych sportów ekstremalnych dostępnych w wersjach dostosowanych dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Potrzeba tylko trochę odwagi…

Jeśli chcesz się zapoznać z listą sportów ekstremalnych dla wózkowiczów, proszę bardzo…

Czytaj dalej Sporty ekstremalne dla wózkowiczów

Zwiedzając Dublin – Irlandia

Jaka jest pierwsza rzecz, która przychodzi ci do głowy kiedy słyszysz o Irlandii? Dobre piwo, Dublin, liście koniczyny, puby, Święty Patryk – te wszystkie myśli przelatywały mi przez głowę, ale nadrzędna była dobra zabawa! Odwiedziłem Dublin w sierpniu 2004 roku a wyjazd ten był naprawdę udany. To było trochę relaksu, dużo zabawy i zwiedzanie! Informacje o tym co warto tam zobaczyć znajdziesz poniżej.

Czytaj dalej Zwiedzając Dublin – Irlandia

Rating dostępności Miłosza

 

Dzisiaj chciałbym wam przedstawić w jaki sposób oceniam dostępność miejsc, które miałem okazję odwiedzić. Podróżowanie zawsze było moja pasją, lubię wyzwania ale lepiej jest zdecydowanie lepiej rozeznać kwestie dotyczące dostępności przed podróżą i uniknąć przykrych niespodzianek. Szczególnie jeśli chodzi o wypoczynek wakacyjny. Dlatego chciałabym podzielić się z wami moimi doświadczeniami i zapoznać z zasadami ratingu.

 

Czytaj dalej Rating dostępności Miłosza

Podróżowanie z wózkiem inwalidzkim (część II)

 

Ostatnio przedstawiałem Państwu pierwszą część przewodnika dla podróżujących, w której przekazywałem informacje na temat podróżowania samolotem lub samochodem w sytuacji kiedy poruszasz się na wózku inwalidzkim. Dzisiaj, w drugiej części naszego przewodnika w pigułce, opowiem o podróżach pociągiem, autobusem, metrem i taksówką.

 

Czytaj dalej Podróżowanie z wózkiem inwalidzkim (część II)

Historia wózka inwalidzkiego – od początków do Blumil

Czy zastanawiałeś się kiedyś jaka jest historia powstania wózka inwalidzkiego? Otóż, historia tego urządzenia sięga bardzo dawnych czasów. Pierwszy wózek powstał w VI wieku naszej ery i pochodził podobno z Chin albo z Grecji. Do dzisiaj nie  jest jasne kto go wymyślił. Oczywiście pierwszy pojazd był bardzo trudny w obsłudze i wymagał pomocy osób trzecich. Chodziło tu raczej o wsparcie dla opiekunów niż wygodę osoby niepełnosprawnej.

Czytaj dalej Historia wózka inwalidzkiego – od początków do Blumil

Co się zdarzyło w Rio…

 

Muszę się z wami podzielić nowymi wrażeniami. Wiecie jak lubię podróżować, więc kiedy usłyszałem o Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich 2016 w Brazylii, postanowiłem nie przegapić takiej okazji.

Nie namyślajac się zbyt długo byłem w podróży do Rio de Janeiro z moim Blumil. Miasto od razu podbiło moje serce! Napewno odwiedzę je ponownie.

Odwiedziłem już tyle miejsc, iż wiem doskonale kiedy zakochuję się w odwiedzanym mieście i tak właśnie było tym razem w Rio!

 

Czytaj dalej Co się zdarzyło w Rio…