10 powodów, aby mieć własny elektryczny wózek inwalidzki Blumil

 

Odkąd w moje życie wkroczył elektryczny wózek inwalidzki Blumil wszystko się zmieniło. Doświadczanie wolności stało się rzeczywistością, niebezpieczne chodniki przestały podczas spacerów zagrażać mojemu bezpieczeństwu a poruszanie się po mniej dostępnych przestrzeniach stało się łatwiejsze. Aby jednak  nie być gołosłownym przedstawię wam 10 realnych powodów, dla których warto mieć wózek elektryczny typu Blumil. Tych powodów jest oczywiście o wiele więcej, ale skupmy się na 10 podstawowych…

 

Czytaj dalej 10 powodów, aby mieć własny elektryczny wózek inwalidzki Blumil

5 miejsc najtrudniejszych do nawigacji jeśli nie jesteś na wózku elektrycznym Blumil

5 miejsc najtrudniejszych do nawigacji jeśli nie jesteś na wózku elektrycznym Blumil

Nie należę do osób, które unikają podróży ze względu na trudy z nią związane, ale za to moje wózki manualne często strajkowały i  miały ochotę wycofać się z tej gry. Na wzgórzach Lizbony, pomiędzy pięknymi budowlami Budapesztu czy na uroczych uliczkach Pragi moje wózki nie były w stanie sprostać trudnym wyzwaniom związanym z pokonywaniem mało dostępnego terenu.

Zanim stałem się posiadaczem Blumil często podczas podróżowania zastanawiałem się czy mój manualny wózek sprosta zadaniom. Przemieszczając się po centrach pięknych miast często myślałem czy nagle żwir nie unieruchomi mojego wózka, albo  czy na drodze  nie pojawi się jakaś inna przeszkoda, która unieruchomi mój pojazd. Często bywałem rozczarowany a uroki zwiedzania były już niestety nie te, na które liczyłem. Kiedy do gry wkroczył Blumil wszystko uległo diametralnej zmianie. Lizbona, której uroków nie mogłem w poprzednich podróżach odkryć skradła natychmiast moje serce bo wreszcie mogłem upajać się atmosferą tego miasta zamiast obawiać się, iż chodniki okażą się nieprzejezdne.

Jakie miejsca są niedostępne dla wózków manualnych a możliwe do zwiedzania jeśli poruszasz się na wózku elektrycznym typu Blumil? O tym poczytajcie poniżej…

 

Czytaj dalej 5 miejsc najtrudniejszych do nawigacji jeśli nie jesteś na wózku elektrycznym Blumil

Znowu w podróży – Azja 2017

 

Kiedy jesteś w podróży wszystko się zmienia. Powietrze pachnie wolnością, niewygodne fotele samolotowe stają się bramą do nowych światów a przepływające obok  chmury towarzyszami podróży. Kiedy złapiesz bakcyla podróży zostanie on już z tobą na zawsze. Jestem tego najlepszym przykładem – uzależniony od podróżowania, odkrywania świata a teraz właśnie rozpoczynam podróż  samolotową do Bangkoku.  Stamtąd przemieszczę się do  Hongkongu i Singapuru, wrócę ponownie do Bangkoku, przemieszczę się do Dubaju i z powrotem do domu do Warszawy. Na całą wyprawę mam tylko 2 tygodnie. Muszę wycisnąć wszystko z 336 godzin spędzonych w Azji. Jaki mam plan? O tym poniżej…

 

Czytaj dalej Znowu w podróży – Azja 2017

Dziennik z podróży – Berlin odkryty na nowo

Czasami można zakochać się w mieście od pierwszego wejrzenia – ot tak, jedno spojrzenie i jesteś oczarowany tak, że zapiera dech w piersiach. Z Berlinem było inaczej. Nie oczarował mnie parę lat temu i nie zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Berlin odkryłem ponownie we wrześniu tego roku, kiedy wziąłem udział w elektronicznych targach IFA. Tym razem zostałem pozytywnie zaskoczony i zauroczony tym miastem. Moje wrażenia były o wiele lepsze – odkryłem miasto wibrujące energią, żywe i wybiegające w przyszłość!

 

Czytaj dalej Dziennik z podróży – Berlin odkryty na nowo