Pod wieżą Eiffla: Paryż

 

Czas zatrzymuje się na chwilę pod wieżą Eiffla. Chciałbym na zawsze zachować w pamięci ten moment kiedy z tego miejsca zobaczyłem Paryż. Wspaniałe miejsce, które należy odwiedzić. Paryż to od wielu lat miasto – ikona, które rzesze turystów chcą odwiedzać. Paryż zawsze wzbudza olbrzymie zainteresowanie i zawsze ktoś szepce w zachwycie „Boże, jaki piękny ten Paryż”! To rodzaj magii, którą również chciałem poznać na własnej skórze. Wędrując po mieście i czując jego atmosferę zachwycałem się jego pięknem. W małych kawiarenkach czy na zatłoczonych ulicach paryski urok nigdy nie niknie. Chciałbym wziąć was na małą wycieczkę po Paryżu. Co należy zwiedzić i co zobaczyć, na ile dostępne jest miasto dla wózków – poczytajcie poniżej.

 

Czytaj dalej Pod wieżą Eiffla: Paryż

Polska pod mikroskopem: Trójmiasto

Jeśli umieścimy Polskę pod mikroskopem zobaczymy zróżnicowany kraj pełen ciekawych miejsc, a jednym z nich jest Trójmiasto. Trójmiasto – czyli powiązane ze sobą miasta: Gdynia, Sopot i Gdańsk położone na północy Polski nad Zatoką Gdańską. Przez te wszystkie lata byłem tam częstym gościem – bądź ze względów biznesowych bądź całkowicie prywatnych, ostatnimi laty poruszając się na Blumil. Poznałem dobrze Trójmiasto i często tam wracam. Wysokie ceny i zatłoczone ulice powinny mnie powstrzymać od częstych odwiedzin tego miejsca, ale posiada ono jakiś czar, którego nie da się marginalizować.

Zastanawiacie się nad wizytą ? Świetnie, poniżej informacje co można zwiedzać i jak wygląda dostępność tego miejsca.

Czytaj dalej Polska pod mikroskopem: Trójmiasto

Przygoda mojego życia – wizyta w RPA część II

 

Historia o moim pobycie w Republice Południowej Afryki opowiedziana w części I to zaledwie połowa tego, co chciałbym opowiedzieć o tym wspaniałym kraju. Fascynujące i zapierające dech w piersiach Cape Town  to tylko część kolorowej mozaiki RPA. Tematem części II będzie Garden Route, z wspaniałościami rozciągniętymi na przestrzeni 300 kilometrów.

Musisz wiedzieć, że moja podróż podzielona była na 2 części – jedna z nich to intensywne zwiedzanie, druga to odpoczynek w Cape Town. W tej części opiszę co zwiedziłem, zobaczyłem i jak wygląda kwestia dostępności.

 

Czytaj dalej Przygoda mojego życia – wizyta w RPA część II

Przygoda mojego życia – Republika Południowej Afryki część I

 

Wyjazd do RPA mogę nazwać przygodą mojego życia. Mam nadzieję zwiedzić jeszcze wiele pięknych miejsc dzięki mojemu wózkowi elektrycznemu Blumil, ale gdziekolwiek bym nie dotarł i czegokolwiek bym nie zobaczył RPA będzie zajmowała szczególne miejsce w moim sercu.

Zawsze mówię o mojej miłości do Barcelony, co wiąże się z tym, że jest to ulubiony kierunek moich podróży. RPA, które również mnie zachwyca leży niestety zbyt daleko, aby stało się częstym celem moich podróży. Pomimo to, gdybym miał wybrać moje ulubione miejsce na ziemi na szczycie listy znalazła by się Republika Południowej Afryki. Jest to najbardziej zróżnicowany kraj, jaki widziałem. Znalazłem tam wszystko czego mógłbym szukać! Spędziłem tam dwa najlepsze tygodnie w moim życiu. Dwa tygodnie przeleciały jak dwa dni dzięki zdumiewającemu bogactwu i różnorodności jakie oferuje ten kraj.

Jeden post nie wystarczy aby opisać te wszystkie cuda, które tam zobaczyłem. Co widziałem, co tam robiłem i na ile RPA jest przystępne –  przeczytajcie poniżej.

 

Czytaj dalej Przygoda mojego życia – Republika Południowej Afryki część I

Inspirujący użytkownicy wózków inwalidzkich

 

Ktoś mądry  powiedział kiedyś: wielkie sprawy wymagają czasu i te słowa będę pamiętał przez całe życie. Nauczyłem się być cierpliwym i dawać z siebie wszystko bez względu na to, jak trudna jest droga przede mną. Realizację każdego projektu zapewniają wytężona praca i poświęcony czas. Blumil – mój elektryczny wózek, jest właśnie owocem wielu lat cierpliwości, wytrwałości, wysiłku i wyrzeczeń. Stworzenie prototypu zabrało 5 lat. Wyprodukowanie pierwszego takiego wózka elektrycznego zabrało kolejne 2 lata. W sumie 7 lat czyli 84 miesiące pełne problemów i przeszkód. Czy było to trudne? Tak! Czy było męczące ? Tak! Czy było warto? Absolutnie tak! Po latach wysiłku Blumil przestał być wizją i stał się rzeczywistością.

Wózek elektryczny Blumil.
Oto i on – Blumil!

 

Czytaj dalej Inspirujący użytkownicy wózków inwalidzkich

W turystycznym raju – Tajlandia

Tajlandia, Tajlandia, Tajlandia… za każdym razem widzę rating miejsc turystycznych Tajlandii gdzieś w pierwszej dziesiątce. Przeceniana? Niedoceniana? To pytanie zadałem sobie w roku 2010 kiedy postanowiłem odwiedzić Tajlandię, chociaż nie miałem jeszcze Blumil. Co zastanę? Po tej wizycie z całą odpowiedzialnością mogę ją nazwać turystycznym rajem. Wspaniałe krajobrazy, tętniące życiem miasta, piaszczyste plaże – Tajlandia ma to wszystko! Od pierwszego momentu kiedy zobaczyłem tę wspaniałą, zróżnicowaną tajską mozaikę zakochałem się w tym miejscu!

Na każdym kroku są tu przyjaźni ludzie, a słowo dostępne ma tutaj swoje prawdziwe znaczenie i nie jest pustą obietnicą dla ludzi poruszających się na wózkach. Tą dostępnością mogłem się naprawdę cieszyć! Jakie są smaki i kolory Tajlandii, co można tam zobaczyć i co znaczy dostępność w tajskim biznesie hotelarskim – więcej na te tematy poniżej!

 

Czytaj dalej W turystycznym raju – Tajlandia

Tunezja – pobyt w ośrodku wypoczynkowym

 

Spędzenie czasu w ośrodku wypoczynkowym w Tunezji to pełne słońca dni na plaży, wypoczynek i koktajle sączone przy basenie. Czas mija spokojnie, nikt nie oczekuje na przygody czy niespodzianki, tematem przewodnim jest relaks. Nikt się nie spieszy, celebruje się posiłki i wypoczynek na plaży pełnej słońca bądź na basenie. Brzmi niesamowicie, prawda? Nigdy nie byłem fanem spędzania czasu w ośrodkach turystycznych – oazach, ale kocham słońce wiec w październiku 2005, kiedy nie miałem jeszcze Blumil,  postanowiłem wygrzać się w tunezyjskim klimacie. Pobyt w Hollidays Resort w Tunezji poza sezonem był relatywnie tani co zadziałało na moja korzyść.

Jak spędziłem ten czas w Tunezji, na ile ośrodek był dostępny – poczytajcie poniżej.

Czytaj dalej Tunezja – pobyt w ośrodku wypoczynkowym

Planowanie podróży bez barier

 

Planowanie podróży nie jest nawet w połowie tak skomplikowane jak mogłoby się wydawać. Wymaga to odrobiny wiedzy o podróżowaniu, umiejętności organizacyjnych i gotowe – a później praktyka czyni mistrza.

Często jestem pytany jak skutecznie przygotować plan podróży, podczas której nie natkniemy się na utrudnienia i przeszkody a wszelkie atrakcje będą dla nas dostępne. I jeszcze – jak bardzo szczegóły dotyczące podróży będą zależne od danej lokalizacji? Proponuję jedną generalną zasadę – należy uzbroić się w jak najwięcej informacji. Im więcej wiesz, tym jesteś bezpieczniejszy. Jeśli weźmiesz pod uwagę różne opcje będzie ci łatwiej zastosować plan awaryjny jeśli coś pójdzie nie tak. To moja rada numer jeden, ale przedstawię wam więcej aspektów, na które należy zwrócić uwagę planując podróż bez barier.

Blumil na plaży Barceloneta
Barcelona <3

Pamiętaj bezpieczne podróżowanie jest w twoim zasięgu.

 

Czytaj dalej Planowanie podróży bez barier

Pod włoskim niebem – część I

 

Pod włoskim niebem wszystko jest świeże i wiecznie zielone. Kolory występują w przeróżnych odcieniach i tworzą wiosenna mieszankę wibrującą życiem. Pośpiech pod włoskim niebem jest niezgodny z zasadami, trzeba zatrzymać się choćby na chwilę i docenić wszystko co znajduje się wokół. Uwierz mi, będąc tam zrób to koniecznie!

Podróż do Włoch rozpoczęła się w pięknym Bergmo gdzie wylądował mój samolot. Miasto usytuowane jest rzut kamieniem od Mediolanu – kierunku popularnego dla tanich linii lotniczych przyjaznych dla portfeli. Moim przewodnim celem podróży, było jak zwykle, poznać wszystko co jest charakterystyczne dla tego kraju. Włochy – ojczyzna makaronu, imperium rzymskie i imperium ferrari, piękna starożytna architektura i wspaniałe krajobrazy – chciałem obejrzeć te wszystkie znane i fotografowane atrakcje turystyczne.

Pozostawiłem Bergamo i udałem się wprost do Mediolanu zatrzymując się w Pizie i we Florencji, a to był dopiero początek …

Co robiłem i gdzie byłem – odpowiedź na te pytania znajdziecie poniżej.

 

Czytaj dalej Pod włoskim niebem – część I

Relaksujące spa – weekend na wsi

 

Dawniej moje wypady za miasto ograniczały się do odkrywania tego co znajdowało się w bliskiej odległości hotelu. Wypady na odległość większą niż przysłowiowy rzut kamieniem były niemożliwe, mój stary wózek nie nadawał się na dalsze wycieczki. Podczas gdy moi przyjaciele mogli cieszyć się zwiedzając okolicę, ja mogłem jedynie oglądać widoki przez okno hotelowe. Na szczęście wszystko uległo zmianie w momencie kiedy stałem się właścicielem Blumil. W przeciwieństwie do tradycyjnych wózków Blumil jest bardzo lekki i łatwy w nawigacji nawet w trudnym terenie.

Tak właśnie smakuje wolność – mogę iść gdzie chce i robić co chcę! Teraz to moi przyjaciele muszą się starać za mną nadążyć – mój Blumil jest szybszy niż to sobie możecie wyobrazić. Czy to nie brzmi obiecująco i nie zapowiada się świetnie jeśli chodzi o wypad za miasto? Absolutnie tak! Tak więc spakowałem się i podążyłem do „Herbarium”. Co to za miejsce? To hotel i centrum spa usytuowane w miejscowości Chomiąża Szlachecka w Polsce. Nie za daleko, ale i nie za blisko mojej kochanej Warszawy – idealne miejsce na weekendowy wypad.

Poznajmy szczegóły.

 

Czytaj dalej Relaksujące spa – weekend na wsi