Uczestniczenie w przygodzie zawsze mnie pociąga. A nie ma lepszej przygody niż dobrze zorganizowana wyprawa! A więc wiatr we włosach, nieznane za linią horyzontu i pełen bak benzyny to wszystko, co potrzeba, aby rozpocząć podróż! Podróż po Europie we wspaniałej scenerii to podróż po tonącej w lazurowej poświacie Riwierze Francuskiej. To spełnienie moich marzeń, ale należy pamiętać, aby zawsze posiłkować się solidnym wcześniej opracowanym planem podróży.
Samo planowanie każdej podróży nie jest skomplikowane, ale planowanie podróży tak, aby była ona przyjazna dla użytkowników wózków inwalidzkich, staje się nie lada wyzwaniem. Lubię wyzwania więc i to potraktowałem poważnie, planując tę podróż moich marzeń. Czy wszystko poszło zgodnie z planem? Absolutnie nie! Czy pomimo to podróż była udana? Absolutnie tak! Poniżej wszystko, czego się nauczyłem, planując dostępną wycieczkę po Europie.
Moja podróż w dużym skrócie
Mieszkam w Warszawie, stąd rozpoczęła się i tutaj zakończyła się moja podróż. Z Warszawy pojechałem do Wiednia, omijając jednak miasto tak, aby nie utknąć w korkach i trzymać się w pobliżu trasy szybkiego ruchu. Miałem już okazję zwiedzić piękny Wiedeń więc tym razem wybrałem wypoczynek w pobliskim hotelu i nie wjeżdżałem do miasta. Po drodze na Lazurowe Wybrzeże zwiedziłem Wenecję. Następnie odwiedziłem Monte Carlo, Cannes, Niceę i Saint Tropez starając się zagłębić w lazur tych miejscowości. W drodze powrotnej zatrzymałem się w okolicy Mediolanu, ale nie wjeżdżając do miasta. Zatrzymałem się po drodze na chwilę, aby podziwiać piękne jezioro Lugano, przemknąłem przez Monachium i już wracałem do Warszawy.
Podróż trwała 10 dni i zostałem absolutnie oczarowany wspaniałymi widokami. Riwiera Francuska była absolutnie wspaniała, Monte Carlo czarujące. Z moim nowym modelem elektrycznym Blumil City mogłem wszystko zwiedzić bez ograniczeń i to niezwykle mnie uradowało. Gdziekolwiek bym się nie udał znacznie łatwiej, jest to robić w stylu Blumil.
Każdy z nas ma zapewne inną odporność na uciążliwości związane z podróżą. Ja przekonałem się, iż pokonywanie trasy 700 km samochodem dziennie bez przystanku jest niewskazane. Nie masz czasu zwiedzać miejscowości, które mijasz na trasie, a wieczorem myślisz tylko o jednym – aby jak najszybciej położyć się spać. Jako że nie zawsze jednak mogłem zatrzymywać się po przejechaniu 400 km, ustaliłem, iż 700 km to będzie mój limit dzienny. Na szczęście Europa jest na tyle mała, że podróżując po tym kontynencie, nie przegapisz interesujących miejsc, gdzie należałoby się zatrzymać na zwiedzanie.
Jak zaplanować dostępną wycieczkę po Europie?
-
Rezerwacja hoteli
Pomimo tego, że mam elektryczny wózek Blumil nie oznacza to, że każdy hotel będzie mi odpowiadał. Blumil pokona wyboiste chodniki, ale nie poradzi sobie, gdy winda w hotelu będzie zepsuta i w grę będzie wchodzić pokonywanie schodów. Dokonanie rezerwacji w hotelu odpowiednio dostosowanym jest niezwykle istotne. Należy dopytać o wszystkie interesujące nas szczegóły i zawczasu dmuchać na zimne.
-
Postaraj się mieć alternatywę
Jeśli hotel, który miał być dostępny, okaże się pomyłką dobrze mieć opcję alternatywną. Lepiej zawczasu poszukać zastępczego hotelu i zaoszczędzić sobie stresu związanego z poszukiwaniem lokum po przybyciu na miejsce.
-
Znaj zasady obowiązujące na trasie
Autostrady w Europie posiadają wysoki standard, ale podróżowanie nimi nie jest tanie. I tak na przykład We Włoszech jest dużo tuneli i za przejazd nimi trzeba uiszczać opłatę. Kosztowało mnie to około 60 euro. W Niemczech nie płaci się za autostrady, ale to wyjątek. W Czechach, na Słowacji, w Austrii czy w Szwajcarii trzeba nabywać winiety – opłatę za użytkowanie dróg uzależnioną od czasu trwania podróży. Winietę przykleja się na szybie samochodu. Czasami można przegapić punkt, gdzie nabywa się winiety, ale można mieć potem kłopoty z policją. Lepiej więc uważać!
-
Znajdź czas na spontaniczność
Nigdy nie wiadomo, co spotka cię po drodze. Czasami dobrze jest zboczyć z głównego traktu…
-
Daj sobie jeden dzień wolny, aby wypocząć po podróży
Wróciliśmy w sobotę więc miałem czas na wypoczynek. Taki wolny dzień jest absolutnie potrzebny bez względu na to, jak wyczerpująca była podróż.
Koniec końców podróżowanie na swoich własnych warunkach jest niezwykle przyjemne i dostarcza wielu niezapomnianych wrażeń. Zwiedzanie państw europejskich jest szybkie i relatywnie proste, ale bazę musi stanowić dobry plan. To zaoszczędzi czas podczas wyjazdu i zapobiegnie niespodziankom. Wózek elektryczny Blumil pozwoli ci na zwiedzanie bez ograniczeń, ale dobrze przystosowany hotel będzie twoją bazą. Pamiętaj wakacje i stres nie idą w parze!
Jeśli chcesz przeczytać więcej historii o życiu w stylu Blumil, szukaj ich na Facebooku i Instagramie.
Zapoznaj się z najnowszym modelem Blumil City! Dlaczego? Ponieważ jest przyjazny w obsłudze, szybki i piękny!
