Sporty ekstremalne dla wózkowiczów

Odkąd tylko pamiętam zakochany byłem w adrenalinie i dreszczu emocji przenikającym ciało. Zawsze mi tego brakowało i nadal brakuje, nic się z biegiem lat nie zmieniło. Lata mijały, pragnienie pozostawało aktualne. Chciałem i nadal chcę nie tylko istnieć, ale żyć intensywnie, pełnią życia. Nadal uwielbiam przygody i mój apetyt na życie nie maleje, lecz wzrasta. Pęd do przygód jest tym większy, im większe są przeszkody, ale wówczas sukces ma najsłodszy smak. Adrenaliny dostarczają samochody, skoki na bungee, wyścigi i wiele innych sportów ekstremalnych dostępnych w wersjach dostosowanych dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Potrzeba tylko trochę odwagi…

Jeśli chcesz się zapoznać z listą sportów ekstremalnych dla wózkowiczów, proszę bardzo…

  • Samochód wyścigowy

Nigdy nie mogłem się oprzeć magii prędkości. Samochody, które zawsze uwielbiałem są na górze mojej listy ulubionych sportów. Niektóre osoby uważają, że to wręcz niewiarygodne biorąc pod uwagę moją historię. Otóż miałem wypadek samochodowy w wieku 18 lat – w jednej minucie zmieniło się całe moje życie. Z osoby uprawiającej sporty takie jak tenis, pływanie, narty, siatkówka stałem się osoba poruszającą na wózku inwalidzkim. Wiem, że niektórzy ludzie po takim tragicznym wypadku nigdy nie zdecydują się aby ponownie usiąść za kierownicą. Ze mną jednak tak się nie stało. Moja miłość do samochodów nie wygasła, wręcz przeciwnie potęguje się z upływem lat i na pewno nie straci daty ważności! Pasja jest iskrą, która ożywia nasze życie.

Byłem bardziej niż szczęśliwy, iż istnieją samochody wyścigowe dla wózkowiczów. Są specjalnie dostosowane do potrzeb osób poruszających się na wózkach. Jeśli chcesz się ścigać, możesz zaryzykować !

Czego więcej chcieć od życia? 😉
  • Gokarty

Gokarty to świetna i dostępna zabawa. Gokarty są już od pewnego czasu popularne, wiec bez względu na miejsce zamieszkania znalezienie centrum gokartów nie powinno stanowić problemu. Nie jest to tak ekstremalne jak skoki na bungee, ale z pewnością dostarczy małej dawki adrenaliny. Idealna rozrywka na weekend.

Zabawa na całego!
  • Skoki na bungee

To jak nurkowanie w nieznane. Stałem na krawędzi i za chwilę miałem skoczyć – czułem niesamowity dreszcz emocji ale i lekką obawę jak zachowa się moje ciało i jak mocne będą te wrażenia. Były rzeczywiście niezwykle mocne, ale dające uczucie całkowitego wyzwolenia. Nie jest prosto skoczyć, ale trzeba wziąć głęboki oddech i zaryzykować. Wspaniałe uczucie! Na bungee skakałem parę lat temu w Luksemburgu. Myślę, iż ten sport jest już na tyle popularny, że nie będzie większych problemów ze znalezieniem miejsc takich skoków. Kto wie, może znajdziesz w sobie odwagę, aby szybować tak wysoko?!

Wysoko w chmurach…
  • Quady

Quady są na pewno jednymi z najbardziej dostępnych i fajnych pojazdów z jakimi miałem okazje się spotkać. Jazda na nich naprawdę daje poczucie wolności! Quady wymagają oczywiście odpowiedniego terenu gdzie mogą się, podobnie jak Blumil, sprawdzić. Co ważne, Quady mają automatyczne skrzynie biegów, co jest ważne dla wózkowiczów. Jazda tymi pojazdami to czysta przyjemność i wielka radość.

 

  • Motocykle

Nie da się mówić o rozwijaniu szybkości i nie wspomnieć o motocyklach. Możliwe jest dostosowanie motocykla do potrzeb osoby poruszającej się na wózku, ale przyznam się, że jeździłem na motocyklu tylko jako pasażer. I od razu chce was ostrzec – nie próbujcie jeździć nawet jako pasażer. To naprawdę głupi pomysł. Czy kiedykolwiek próbowałeś użyć taśmy klejącej, aby twoje nogi utrzymały się na motorze? Ja to wypróbowałem i nikomu nie polecam. Nie był to dobry pomysł szczególnie w sytuacji gdy rozwijana była prędkość 250 km/h! Zdecydowanie jedno z najciekawszych doświadczeń w moim życiu, ale nie zrobiłbym tego ponownie. Natomiast mogę polecić pojazd Can-am Spyder! Na pewno nie wymaga taśmy klejącej!

Nudno nie było… 😉
  • Tyrolka (Kolejka Tyrolska)

Cóż mogę powiedzieć na temat tej coraz popularniejszej rozrywki?  Zanim spróbowałem, wydawało mi się to dosyć przerażające, ale kiedy pierwsza przejażdżka była za mną – mówiąc szczerze, była to jedna z najmniej ekscytujących rzeczy, jakie robiłem! Nie powiem, że to było nudne, ale na pewno nie ekstremalne! Średnio ciekawe – to chyba najlepszy opis. Być może warto tego doświadczyć by podziwiać piękne widoki!

 

 

Podsumowując temat: Jest wiele sposobów na doświadczenie dreszczyku emocji i przypływu adrenaliny. Sporty ekstremalne są również dostępne dla osób poruszających się na wózkach. Rozwija się stale technologia, powstają nowe pojazdy i wózki. Cieszmy się z tego! Dreszcz emocji i adrenalina są potrzebne każdemu. Nie bójmy się wyzwań. To, że pomimo wypadku pozostałem aktywny to moja najlepsza decyzja i przepis na życie. Nawet niebo nie jest granicą, jeśli zdecydujesz się szybować wysoko!