Dziennik z podróży – Berlin odkryty na nowo

Czasami można zakochać się w mieście od pierwszego wejrzenia – ot tak, jedno spojrzenie i jesteś oczarowany tak, że zapiera dech w piersiach. Z Berlinem było inaczej. Nie oczarował mnie parę lat temu i nie zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Berlin odkryłem ponownie we wrześniu tego roku, kiedy wziąłem udział w elektronicznych targach IFA. Tym razem zostałem pozytywnie zaskoczony i zauroczony tym miastem. Moje wrażenia były o wiele lepsze – odkryłem miasto wibrujące energią, żywe i wybiegające w przyszłość!

 

Ponownie odkrywam Berlin – tym razem na moim elektrycznym wózku Blumil.  Po mojej pierwszej podróży Berlin nie jawił mi się jako miasto robiące wielkie wrażenie. Owszem był czysty, interesujący z bogatą historią, ale czegoś mi tam zabrakło… Nie wracałem zbyt często pamięcią do tej wizyty, ale przy najbliższej pojawiającej się okazji postanowiłem dać miastu jeszcze jedną szansę. Oto co widziałem w ponownie odkrytym Berlinie…

 

Miejsca, które zwiedziłem w Berlinie

  • Bundestag

Jest to jedna z najbardziej interesujących atrakcji w Berlinie. Widok z tarasu na dachu budowli jest naprawdę spektakularny. Widziany stąd Berlin mieni się milionami odcieni i kolorów.

Bundestag to dla mnie atrakcja numer jeden. Z trzech powodów: jest nowoczesny, daje wspaniały widok na całe miasto i jest za darmo. Tak, nie mylicie się – można go zwiedzać zupełnie bezpłatnie. Istnieje tylko jeden wymóg – należy się wcześniej zarejestrować.

Co za budowla!

Bundestag zwiedza się w bardzo prosty sposób – poruszasz się wokół kopuły. Dostępne są audio przewodniki w różnych językach. Audio przewodnik dostosowuje się do naszego tempa poruszania się i opowiada o obiektach, które aktualnie mijamy. Uważam, że jest to genialne rozwiązanie! Nie musiałam się spieszyć ani dostosowywać tempa do przekazywanych treści. Otrzymywałem informacje o obiektach, na które właśnie patrzyłem. W ten sposób dowiedziałem się mnóstwa rzeczy o Berlinie i jedno czego żałuję, to fakt, że nie odwiedziłem Bundestagu od razu w momencie przybycia do Berlina. Zwiedzanie byłoby znacznie ciekawsze, gdybym od początku miał informacje, które otrzymałem w Bundestagu.

Porada dla zwiedzających: jeśli to możliwe zaczynaj od Bundestagu. Dostaniesz tam informację, jak wygląda miasto a zwiedzanie stanie się wówczas o wiele łatwiejsze.

Kto powiedział, że audio nawigacja nie może być zabawna? 😉

Warto jeszcze nadmienić, iż poruszanie się po Bundestagu nie stanowi żadnego problemu. Powierzchnie są absolutnie gładkie. Poruszanie się wokół budynku to była czysta przyjemność!

  • Wyspa Muzeów

To raj dla wielbicieli muzeów. Jest to zespół 5 muzeów wpisanych przez UNESCO na listę dziedzictwa światowego. Byłem tam wieczorem, kiedy wszystkie muzea były już niestety zamknięte, ale miejsce pięknie wyglądało w blasku księżyca. Zdecydowanie rekomenduję je odwiedzić. Zapewne wewnątrz jest jeszcze bardziej interesujące.

 

  • Mur Berliński – relikt Zimnej Wojny

W Murze zostawiono kilka bram, które wolno było przekraczać po uzyskaniu pozwolenia. Podczas mojej pierwszej wizyty zwiedziłem tylko jedną z nich — słynny Checkpoint Charlie. Tym razem zwiedziłem Peter Fechter Memorial i White Crosses Memorial – miejsca upamiętniające podział miasta i tych, którzy zginęli podczas prób ucieczki na zachodnią stronę Berlina. To było niezwykle interesujące zapoznanie się z historią związaną z Murem Berlińskim.

Oczywiście atrakcje turystyczne takie jak: Brama Brandenburska, Tiergarten (największy park Berlina) czy Berlińska Katedra są absolutnie obowiązujące, ale warto zwiedzić w Berlinie jeszcze więcej. Nigdy nie wiadomo co jeszcze można odkryć. Pod koniec pobytu żałowałem, że nie mam jeszcze paru dni na zwiedzanie, aby zobaczyć wszystko, co miasto ma do zaoferowania.

Dostępność w Berlinie

Hotele

Hotele w Berlinie są dostępne. W dodatku są oferty w różnych cenach. Windy i rampy są standardem. Broszury odzwierciedlają rzeczywisty standard hoteli, co jest bardzo ważne. Serwis hotelowy jest bardzo dobry i stale się poprawia.

Chodniki

Chodniki należą do jednych z najlepszych. Powierzchnia jest równa, tylko gdzieniegdzie są krawężniki. Sytuacja wręcz poprawiła się od mojej ostatniej wizyty. Poruszanie się po mieście nie przysparza problemów, wręcz przeciwnie jest znacznie łatwiejsze, niż w innych europejskich stolicach na przykład w Pradze.

Sklepy i restauracje

Dostęp do sklepów i restauracji nie stanowi żadnego problemu. Wszędzie są podjazdy lub windy. Berlin może być naprawdę z tego dumny.

Atrakcje turystyczne

W przeważającej większości są dostępne. Pierwsze miejsce na liście dostępności zajmuje oczywiście Bundestag. Niestety są jeszcze takie miejsca, które otrzymałyby 0 punktów w rankingu dostępności. Nad tym Berlin musi jeszcze popracować, a warto, ponieważ miasto jest bliskie doskonałości, jeśli chodzi o aspekt dostępności dla osób poruszających się na wózkach.

Ważna informacja: Berlin to jedno z najbardziej dostępnych europejskich miast, ale nie jest to dostępność w 100 procentach. Poruszając się na moim elektrycznym wózku Blumil nie musiałem zastanawiać się na ile gładkie są chodniki. Mam nadzieję, iż poruszanie się na wózku manualnym również nie nastręcza większych trudności.

Odkryty na nowo Berlin ma tysiące kształtów, kolorów i smaków. Cieszę się, że wybrałem się tam ponownie. Czasami trzeba podróż powtórzyć, aby odkryć magię miasta. Berlin to miasto przyszłości i nowoczesności, ale jednocześnie bogate w tradycje i historię.

Więcej informacji o Blumil znajdziesz na Facebook i Instagram.