Co się zdarzyło w Rio…

 

Muszę się z wami podzielić nowymi wrażeniami. Wiecie jak lubię podróżować, więc kiedy usłyszałem o Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich 2016 w Brazylii, postanowiłem nie przegapić takiej okazji.

Nie namyślajac się zbyt długo byłem w podróży do Rio de Janeiro z moim Blumil. Miasto od razu podbiło moje serce! Napewno odwiedzę je ponownie.

Odwiedziłem już tyle miejsc, iż wiem doskonale kiedy zakochuję się w odwiedzanym mieście i tak właśnie było tym razem w Rio!

 

Pierwsze wrażenia z Rio

Podróż była bardzo długa i męcząca, ale byłem zbyt podekscytowany i głodny wrażeń, aby poddać się zmęczeniu. Tak więc kiedy przyjechaliśmy byłem zachwycony i we wspaniałym nastroju – świetna pogoda, wspaniali ludzie.

Blumil i maskotka Igrzysk Paraolimpijskich w Rio
Z maskotką Igrzysk

Moja euforia znacznie przygasła bo szybko przekonałem się, iż pomimo przyjazdu do Rio tak wielkiej liczby osób niepełnosprawnych wiele obiektów nie było dobrze dostosowanych. Chodniki były wąskie i wyboiste. Osoby na manualnych wózkach inwalidzkich miały bardzo dużo problemów z przemieszczaniem się. Na szczęście z Blumil nie miałem tego typu problemów, docierając gdzie potrzebowałem. Niemniej jednak byłem rozczarowany, ponieważ po mieście, które gości paraolimpijczyków spodziewałem się czegoś więcej.

Na tle budynków w Rio
Nawiązując nowe znajomości

Igrzyska Paraolimpijskie w Rio 2016

Jak wiecie nie ruszam się nigdzie bez mojego Blumil i tak było tym razem – mój elektryczny wózek i moja labradorka Coco były ze mną! Wiele osób podchodziło do mnie dziwiąc się jak dobrze sobie radzę w miejscach gdzie manualne wózki inwalidzkie napotykały na duże problemy. Z Blumil mogłem cieszyć się wolnością i korzystać ze wszystkiego, co Brazylia miała do zaoferowania. Spędziłem tam wspaniałe chwile.

Widok na brazylijską plażę
Widok, który zapiera dech w piersiach

Brazylijskie plaże uchodzą za jedne z najwspanialszych na świecie i nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Były absolutnie wspaniałe – czyste , pełne wspaniałego piasku i słoneczne. Nie mogłem się nimi nasycić.

Plaża w Rio
Na plaży z Coco

Zdaję sobie sprawę, iż wiele osób poruszających się na wózkach inwalidzkich nie może doświadczyć tak wspaniałych wrażeń, ponieważ koła nie będą poruszać się po piachu. Umożliwia to Blumil. Może być używany jako pojazd terenowy oraz jako pojazd świetnie poruszający się po mieście. Dzięki temu, że jest w pełni zmotoryzowany, jest prosty w obsłudze i stanowi idealne rozwiązanie dla osób niepełnosprawnych ze słabszym korpusem. Blumil naprawdę poprawił jakość mojego życia.

Blumil na stadionie w Rio
Oglądając zawody

Dostepność w Rio de Janeiro w Brazylii

Przykro mi to mówić, ale Rio nie jest miastem dostępnym dla osób poruszających się na wózkach. Poruszanie się po mieście było wyzwaniem co najmniej jak udział w Igrzyskach Olimpijskich. Z pewnością wymagało wysiłku i całkowitego skupienia. Na szczęście ludzie są w Rio nadzwyczaj pomocni i przyjaźni i miasto nadrabia wszelkie braki dzięki takiej wspaniałej społeczności.

Widok na plażę w Rio de Janeiro
Wspaniały widok rekompensuje niedogodności.

Jak oceniam hotele, atrakcje, chodniki, sklepy i restauracje w Rio? Przeczytajcie poniżej!

Hotele

Liczba dostępnych hoteli jest duża. Jednak przystosowane hotele są bardzo drogie. W hotelu dostałem to co obiecano w ulotce turystycznej. Windy były w dobrym stanie, były podjazdy, a pokoje były dostosowane do wózków inwalidzkich.

Podsumowując – w Rio hotele są dostępne, są jednak drogie.

Chodniki

Chodniki w Rio są prawie dziełem sztuki. Są wykonane z małej, ślicznej mozaiki i mają przepiękne wzory. Bardzo mi się podobały, ale zachwyt ograniczał się do efektów wizualnych. W praktyce te chodniki to koszmar dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Powierzchnia jest nierówna i poruszanie się jest bardzo utrudnione. Gdyby nie Blumil nie dotarłbym do wielu ciekawych miejsc. Tak więc chodniki są piękne, ale nieprzyjazne dla osób na wózkach. Trzeba być podczas jazdy bardzo ostrożnym!

Sklepy i restauracje

Z przyjemnością mogę was poinformować, że sklepy i restauracje w Rio są dostępne. Podjazdy są prawie wszędzie. Jeśli gdzieś nie ma podjazdu życzliwi mieszkańcy biegną z pomocą.

Atrakcje

Już to mówiłem parokrotnie, ale powtórzę po raz kolejny. Rio to piękne miejsce i ma turystom wiele do zaoferowania. Infrastruktura turystyczna jest absolutnie fantastyczna, a miasto można zwiedzać na wiele sposobów. Poza pięknymi plażami szczyci się wspaniałą architekturą, doskonałą kuchnią, a mieszkańcy są niezwykle przyjaźni dla turystów.

Szczególnie przypadły mi do gustu zajęcia z surfingu – mogłem poćwiczyć na świeżym powietrzu i cieszyć się morzem, dodatkowo przeżyć dreszczyk emocji. Trzeba dodać, że plaże są w Rio bezpłatne co jest całkowitym przeciwieństwem drogich cen hoteli. Atrakcje turystyczne są mocną stroną Rio.

Rio to jedno z tych miejsc, w którym zostawisz część swojego serca. Moje też tam zostało gdzieś między piaszczystymi plażami a wspaniałą architekturą. Mimo, iż nie jest to miejsce najbardziej przyjazne dla osób poruszających się na wózkach nadrabia swoją niezwykłą urodą. Nie wiem jak wygląda raj, ale mógłby być podobny do Rio!