Lizbona – miasto na wzgórzu

 

Miasto na wzgórzu – Lizbona – omal nie stało się miastem, które odwiedza się tylko raz w życiu. Byłem tam przed laty, ale miasto nie oczarowało mnie na tyle, aby myśleć o ponownej wizycie. Tym bardziej , iż za pierwszym razem miałem tylko wózek ręczny. Kiedy mój przyjaciel mieszkający w Lizbonie zaoferował się pokazać mi swoją czarującą, jak ja nazwał, Lizbonę postanowiłem dać portugalskiej stolicy jeszcze jedna szansę. Jak się później okazało podjąłem doskonałą decyzję. Miasto i kraj jaki pokazał mi przyjaciel był wcieleniem piękna. Zachwyciła mnie architektura, przepiękna natura, miejscowe klimaty i jedzenie.

Co warto zobaczyć, jak dostępna jest Lizbona – poczytajcie poniżej.

 

Czytaj dalej Lizbona – miasto na wzgórzu

Pod włoskim niebem – część II

 

Pod włoskim niebem czujemy oddech historii mieniący się tysiącami kolorów – każda droga i trakt zawierają w sobie wspomnienia Cesarstwa Rzymskiego a zanurzając się w głąb kraju można niemal usłyszeć marsz przemieszczających się rzymskich legionów.

Historia to nie jedyne, co Włochy maja do zaoferowania. Nie zapominajmy o teraźniejszości:  pięknie włoskiej przyrody czy chociażby o motoryzacji, która znajduje się na liście rzeczy, które najbardziej kocham i którymi się pasjonuję.

Ponieważ Włochy to ojczyzna Lamborghini i Ferrari wiedziałem, że odwiedzę tamtejsze fabryki. Włochy i samochody idą w parze, a ja i samochody to również dobrana para. Wspomnienia tej podróży będą więc dotyczyły głównie samochodów, no i oczywiście pięknej włoskiej przyrody.

W pierwszej części moich wspomnień pisałem więcej o architekturze, teraz skupię się na motoryzacji i szybkości. Pokażę wam nowe oblicze Włoch, oczywiście ranking dostępności – o dziwo pozytywny oraz inne ciekawostki i wskazówki dotyczące podróży.

 

Czytaj dalej Pod włoskim niebem – część II