Tunezja – pobyt w ośrodku wypoczynkowym

 

Spędzenie czasu w ośrodku wypoczynkowym w Tunezji to pełne słońca dni na plaży, wypoczynek i koktajle sączone przy basenie. Czas mija spokojnie, nikt nie oczekuje na przygody czy niespodzianki, tematem przewodnim jest relaks. Nikt się nie spieszy, celebruje się posiłki i wypoczynek na plaży pełnej słońca bądź na basenie. Brzmi niesamowicie, prawda? Nigdy nie byłem fanem spędzania czasu w ośrodkach turystycznych – oazach, ale kocham słońce wiec w październiku 2005, kiedy nie miałem jeszcze Blumil,  postanowiłem wygrzać się w tunezyjskim klimacie. Pobyt w Hollidays Resort w Tunezji poza sezonem był relatywnie tani co zadziałało na moja korzyść.

Jak spędziłem ten czas w Tunezji, na ile ośrodek był dostępny – poczytajcie poniżej.

Co robić w tunezyjskich ośrodkach hotelowych?

  • Kąpiele słoneczne

Tunezja leżąca nad Morzem Śródziemnym szczyci się wspaniałym wybrzeżem. Szerokie piaszczyste plaże i niewiarygodnie błękitne morze tworzą wspaniały niezapomniany widok. Leżąc na plaży można zrelaksować się i naładować baterie. Uwielbiam morze i słońce, mogę godzinami chłonąc witaminę D – to właśnie robiłem w Tunezji.

Piaszczysta plaża w Tunezji - trudno na niej bez Blumil
Piaszczysta plaża w Tunezji
  • Relaks na basenie

Spędzanie czasu na basenie to bardzo dobry pomysł – to pełen relaks i niebywały wypoczynek. To naładowanie baterii przed nowymi wyzwaniami, które niesie ze sobą codzienne życie. Oczywiście nie może trwać zbyt długo!

Basen w Tunezji
Relaksujący basen

 

  • Przygoda na statku pirackim

Wizyta na statku pirackim nie należała do udanych wypraw! To nie było miejsce dla osób poruszających się na wózku, nawet na Blumil!. Nie mam dobrych wspomnień, wręcz przeciwnie, ale postanowiłem o tym napisać. Wiele ośrodków turystycznych oferuje bilety na przejażdżki statkiem pirackim, ale zdecydowanie nie jest to rozrywka dostępna i bezpieczna dla wózkowiczów. Okręt był ogromny o wspaniałej konstrukcji, ale totalnie nieprzystosowany. Każda jego część była nie do pokonania dla mojego wózka. Było naprawdę niebezpiecznie i czułem się zagrożony. Może o to waśnie chodziło – był to przecież statek piracki !

Poczułem wielka ulgę kiedy wreszcie statek przybił do brzegu i znalazłem się na lądzie. Kocham sporty ekstremalne i adrenalinę, ale to było tak negatywne przeżycie, że nie chciałbym go kiedykolwiek powtarzać.

 

Dostępność w Tunezji

Hotele

Hotele w ośrodkach turystycznych nie były bardzo dobrze przystosowane dla osób poruszających się na wózkach, nawet tych elektrycznych. Mam nadzieję, iż sytuacja od tego czasu uległa znaczącej poprawie. Stan wind nie był idealny, niestety napotykałem w hotelu na progi mimo, iż reklamował się jako przystosowany. Lista rzeczy , które powinny ulec poprawie była niestety dość długa.

Atrakcje turystyczne

Ponieważ przebywałem na terenie ośrodka niewiele mogą powiedzieć o dostępności obiektów turystycznych. Jedyne moje doświadczenie to statek piracki – totalna pomyłka – dobrze, że wyszedłem cało z tej przygody! Gdybym wówczas był posiadaczem Blumil sprawy wyglądałyby zapewne inaczej, chociaż statek nadal nie byłby dobrym pomysłem.

Sklepy i restauracje

Wszędzie są schody, podjazdów jest mało. Tak więc sklepy i restauracje są trudno dostępne nawet dla osób na wózkach elektrycznych.

Nawierzchnie

Ponieważ przebywałem w ośrodku niewiele mogę powiedzieć o chodnikach. Te hotelowe były średniej jakości, do pokonania.

Podsumowując: wypoczynek w Tunezji nie należał do najbardziej udanych. Plaże były piękne, ale to za mało aby zachwycić. Egipt w porównaniu z Tunezją wydał mi się bardziej atrakcyjny. W Tunezji było zimniej, resort robił wrażenie mniej dostępnego dla turystów niż egipskie ośrodki. Pobyt nie był fascynujący, ale pozwolił na naładowanie baterii. Tunezja ma zapewne wiele smaków, których nie poznałem przebywając stacjonarnie w jednym z ośrodków turystycznych.